O mnie
Nazywam się Grażyna Wasilewska-Prokopowicz.
Gdy otworzyłam firmę, pytałam samą siebie: po co mi to wszystko?
Mam kilka zawodów, pracowałam w różnych miejscach, odnosiłam sukcesy i mogłam tam zostać.
Z faktem posiadania kilku zawodów łączy się ciekawa opowieść. Kilka lat temu prowadziłam warsztaty dla młodzieży wspólnie z koleżanką psycholożką. Młodzież była tuż przed maturą, ciekawa naszych losów, więc na zakończenie każda z nas opowiedziała swoją historię. Koleżanka ukończyła ogólniak z wysokimi notami, zdała bez problemu na studia i tak została psychologiem z 30 letnim stażem. Czyli ideał.
A ja nie wiedziałam czy swoją opowiadać, bo najpierw zostałam krawcem konfekcyjno-usługowym, nie dostałam się na studia, pracowałam w Grecji jako sprzątaczka, pracowałam w przedszkolu, zostałam logopedą, surdopedagogiem, masażystą stóp, otworzyłam własną firmę w małym pokoiku w bloku na 4 piętrze, itd.
Moja koleżanka słuchała i robiła wielkie oczy ze zdumienia, a na koniec powiedziała:
– Grażyno, jakie Ty masz ciekawe życie. Ile ty potrafisz!
Od tamtej pory zmieniłam swoje myślenie. To co uznawałam za życiowe porażki, stało się atutem. Czerpię pełnymi garściami z bogatej wiedzy i doświadczeń.
Moim największym sukcesem jest podążanie własną drogą, w zgodzie z wewnętrznym kompasem. Wybrałam, a właściwie wykreowałam „Od stóp do głowy”. Jestem u siebie.
W domu mam kartki z inspirującymi myślami. Jedną z nich lubię szczególnie: ,,Zajmij się sobą. Daj światu odetchnąć”.
Gdy zajmujemy się sobą, wszystko wokół się zmienia. Polecam wypróbować.
Udomowiłam wiedzę. O rzeczach wykraczających poza nasze zmysłowe pojmowanie świata mówię najprościej jak tylko można.
Harmonia. Uczę się drogi środka.
Zmienność. W szafie mam dużo kolorów.
Cud. Gdy niemożliwe staje się możliwe.
Potencjał. Wierzę w ludzki potencjał, nieograniczone możliwości stwarzania, rozwoju.
Podstawą mojej pracy jest prawda. Jasne, klarowne działanie, które wspiera i rozwija mnie samą, służy drugiemu człowiekowi, wzmacnia moje otoczenie i przynosi dobro Światu.
Zapraszam do miejsca, gdzie napijecie się kawy z kardamonem ,mięty. Łatwo tutaj dojechać bo droga asfaltowa od Rudy czy Rydzewa zaprowadzi Was pod samą posesję. To tylko 10 km od Giżycka. Dom położony w odległości 150 m od jeziora Wojnowo. Okolica piękna, spokojna.
O mnie
Nazywam się Grażyna Wasilewska-Prokopowicz. Gdy otworzyłam firmę, pytałam samą siebie: po co mi to wszystko? Mam kilka zawodów, pracowałam w różnych miejscach, odnosiłam sukcesy i mogłam tam zostać. Z faktem posiadania kilku zawodów łączy się ciekawa opowieść. Kilka lat temu prowadziłam warsztaty dla młodzieży wspólnie z koleżanką psycholożką. Młodzież była tuż przed maturą, ciekawa naszych losów, więc na zakończenie każda z nas opowiedziała swoją historię. Koleżanka ukończyła ogólniak z wysokimi notami, zdała bez problemu na studia i tak została psychologiem z 30 letnim stażem. Czyli ideał. A ja nie wiedziałam czy swoją opowiadać, bo najpierw zostałam krawcem konfekcyjno-usługowym, nie dostałam się na studia, pracowałam w Grecji jako sprzątaczka, pracowałam w przedszkolu, zostałam logopedą, surdopedagogiem, masażystą stóp, otworzyłam własną firmę w małym pokoiku w bloku na 4 piętrze, itd. Moja koleżanka słuchała i robiła wielkie oczy ze zdumienia, a na koniec powiedziała: – Grażyno, jakie Ty masz ciekawe życie. Ile ty potrafisz! Od tamtej pory zmieniłam swoje myślenie. To co uznawałam za życiowe porażki, stało się atutem. Czerpię pełnymi garściami z bogatej wiedzy i doświadczeń. Moim największym sukcesem jest podążanie własną drogą, w zgodzie z wewnętrznym kompasem. Wybrałam, a właściwie wykreowałam „Od stóp do głowy”. Jestem u siebie. W domu mam kartki z inspirującymi myślami. Jedną z nich lubię szczególnie: ,,Zajmij się sobą. Daj światu odetchnąć”. Gdy zajmujemy się sobą, wszystko wokół się zmienia. Polecam wypróbować. Udomowiłam wiedzę. O rzeczach wykraczających poza nasze zmysłowe pojmowanie świata mówię najprościej jak tylko można. Harmonia. Uczę się drogi środka. Zmienność. W szafie mam dużo kolorów. Cud. Gdy niemożliwe staje się możliwe. Potencjał. Wierzę w ludzki potencjał, nieograniczone możliwości stwarzania, rozwoju. Podstawą mojej pracy jest prawda. Jasne, klarowne działanie, które wspiera i rozwija mnie samą, służy drugiemu człowiekowi, wzmacnia moje otoczenie i przynosi dobro Światu. Zapraszam do miejsca, gdzie napijecie się kawy z kardamonem ,mięty. Łatwo tutaj dojechać bo droga asfaltowa od Rudy czy Rydzewa zaprowadzi Was pod samą posesję. To tylko 10 km od Giżycka. Dom położony w odległości 150 m od jeziora Wojnowo. Okolica piękna, spokojna. Na miejscu można wypożyczyć rower, bo powstał tutaj „Rowerowy przystanek” i zrobić uroczą przejażdżkę po okolicy, a to daje też możliwość przeniesienia wielu zajęć w plener, w sezonie wiosenno-letnim.Powrót
Metoda Odpinania
Jestem trenerem Metody Odpinania. Trenerem zostaje ten, kto miał odwagę zajrzeć w swoje wnętrze, bo Metoda Odpinania dotyka precyzyjnie tego, co w nas zakryte.
Do czego to porównać?
To tak jak z górą lodową. Znacie ten rysunek. Część góry jest nad taflą wody a, druga jej część głęboko schowana w wodzie. W tej metodzie schodzimy do naszych głębin, pod powierzchnię i często widzimy to co nie jest miłe i przyjemne. Celem nie jest pozostanie w odmęcie, schodzimy do naszej podświadomości na chwilę, żeby z miłością dotykać bólu, cierpienia, smutku. Naszego i przodków.
Kolejna rzecz, metoda przekierowuje działanie w stronę klienta. Pokażę Ci techniki, a Twoja decyzja co dalej. Uczysz się metody i kontynuujesz w domu, w każdym dowolnym miejscu na Ziemi, nie potrzebujesz specjalnych warunków, bo wszystko zapisane jest w Tobie, albo odrzucasz- masz wybór Jesteś wolnym człowiekiem.
Gdy mnie ktoś pyta czy metoda jest skuteczna odpowiadam: Skuteczna jeśli ją stosujesz. Jeśli chcesz uwolnić stare przekonania i wzorce, jeśli masz odwagę spotkać się z prawdą. Porównuję tę praktykę do czyszczenia mieszkania, dom sprzątasz przynajmniej raz w tygodniu więc porządki w emocjach też są potrzebne, bo zalegające w nas tworzą w ciałach ogniska zapalne, skurcze, przykurcze, kruszą kości, kręgosłupy. I nie rozumiemy co nam jest.
Metoda służy oczyszczaniu z naszej podświadomości starych przekonań, kodów, schematów myślowych, tajemnic, zapisów blokujących nasz rozwój czyli tego co nam nie służy. W efekcie odzyskujemy siłę i moc. Bo niestety naszym życiem często kierują zapisy z podświadomości, a nie świadome wybory, jak sądzimy.
Metoda Odpinania łączy w sobie wiele technik (medytacje, relaksacja, procesy oddechowe). W pracach z klientami wykorzystuję też dźwięk mis i gongu, olejki eteryczne. Wszystkie techniki są proste w wykonaniu, jednak wymagają poznania.
Metoda Odpinania bazuje na doświadczaniu. Przeżyjesz, poczujesz, wypłaczesz, oddechem natlenisz ciało, posiedzisz w wewnętrznej ciszy wtedy zdecydujesz czy jest warta kontynuowania. Najpierw oczywiście jest poznanie , dowiadujesz się o czymś, to cię zaciekawia, czytasz, zgłębiasz. Tak było ze mną. Znalazłam filmiki w internecie o tej metodzie, posłuchałam i postanowiłam ją poznać. Poznanie polegało na tym, że przez rok zeskrobywałam swój własny ból, bezradność, zablokowanie, zobaczyłam swoje zachcianki, które prowadziły mnie do nikąd, swoje żądze, ego. Zobaczyłam cierpienie moich bliskich i wielu osób. Przez ciało przetoczyła się fala bólu. Aż nastał spokój.
Metoda jest dla osób odważnych, które chcą zmian, które chcą poznawać siebie, oczyszczać ,zdrowieć na poziomie ciała-ducha-emocji. Dla tych, którzy odkrywają, że jakiś schemat ciągle wraca – w związku, w pracy, w życiu.
Jest taka dziedzina wiedzy, która nazywa się epigenetyka. Epigenetyka pokazuje, że historie naszych przodków są zapisane w genach, nie dziedziczymy tylko niebieskich oczu i ciemnych włosów. Ich emocje i traumy też(przedstawiam to w dużym uproszczeniu). Bez tej świadomości możemy kontynuować ich trudny los, straty i pisać czarne scenariusze życia.
Najpiękniejsze jest to, że mamy wpływ na życie kolejnych pokoleń. Gdy my oczyszczamy się z ciężaru, który hamuje nasz wzrost i rozwój, następne pokolenia już tego nie niosą. To jest tak, że my czyścimy nasze kody genetyczne , a kolejne osoby dostają prezent od nas w postaci pięknych idei: miłości, harmonii w związku, szczęścia, dobra. Nie dzieje się to od razu, po jednym spotkaniu, wymaga to, zwłaszcza na początku naprawdę wielkiego hartu ducha i wiary w to co robimy.
Nie jesteśmy zaprogramowani do ślepego wykonywania genetycznego zapisu. Możemy to zmienić i mamy na to wpływ. Możemy wykreować piękne, dobre życie, a właściwie to je tylko przywrócić, bo to dobro jest w nas zapisane.
I wreszcie Metoda Odpinania służy też poszerzaniu naszej świadomości bo zaczynamy siebie widzieć i doświadczać w szerszym kontekście jako część naszego rodu, społeczeństwa, całego wszechświata. Każdy z nas jest polem informacyjnym, zbiorem energii, każdy z nas. My tu nie tylko istniejemy, my ten świat współtworzymy.
Nie żyjemy na pustyni informacyjnej. Można znaleźć dużo ciekawych opracowań, o czakrach, świadomości, nadświadomości i podświadomości. Fizyka jądrowa, kwantowa i pokrewne dziedziny wyjaśniają już czym jest energia, materia i jakie są nasze powiązania z planetami, innymi kontynentami. Każdy z nas przyjmie i zrozumie tyle, na ile jest gotowy. Ja też każdego dnia dowiaduję się czegoś nowego o świecie.
Co jest najistotniejsze w tej metodzie?
Miłość. Do siebie i świata.Tyle, że z miłością pomyliliśmy mnóstwo rzeczy i stąd biorą się nieporozumienia. Bo miłością nazwaliśmy nasze zachcianki, nasze ,,jesteś mój/moja”, na zawsze, kontrolę, lęk, ograniczające drugiego człowieka przywiązanie, perwersje, namiętności. A miłość to ciche spokojne uczucie, które nie potrzebuje wielkich deklaracji i fajerwerków.
Każdego dnia odkrywam nową, dobrą cząstkę siebie.
Osoby zainteresowane Metodą Odpinania odsyłam na stronę Trzecie Oko Małgorzaty Wołukanis, gdzie można obejrzeć filmiki, pobrać materiały, zapoznać się z listą trenerów, zdobyć więcej informacji.
Na indywidualne sesje Metodą Odpinania zapraszam osoby dorosłe, najlepiej żeby każdy sam zapisał się na spotkanie, krótko przedstawiając zgłaszany problem. Osoby 18- letnie, w świetle prawa pełnoletnie, mogą same zgłaszać się na sesje, a młodsze 16-17 letnie za zgodą rodziców, jednak tylko wtedy, gdy rodzice równocześnie przychodzą na swoje sesje. Mam dużo doświadczeń w pracy z młodzieżą i jestem zafascynowana ich pięknym podejściem do wewnętrznego oczyszczania.
Dzieci oczyszczamy przez rodzica, mogę też zaproponować proste techniki pracy z dziećmi, jednak tylko tym osobom, które rozpoczęły własne sesje.
Nie przyjmuję osób w ciężkim stanie fizycznym i psychicznym, wycieńczonych chorobą, w trakcie oczyszczania z metali ciężkich, na detoksie, przyjmujących narkotyki, w trakcie chemioterapii, radioterapii. W pracy z klientem wszystko to przechodzi również przez moje fizyczne ciało. Potrzebna jest przynajmniej 2 miesięczna przerwa od zakończenia zabiegów. Bardzo proszę o zgłaszanie przewlekłych chorób, aby dopasować ilość ćwiczeń do indywidualnych możliwości klienta.
Wróć do oferty
Masaże dźwiękowe
Zapraszam na kąpiel w dźwiękach mis, gongu, dzwonków, grzechotek, bębna oceanicznego, ziaren zbóż, płatków delikatnie opadających na membranę bębna, a to co pomiędzy wypełni cisza.
Czy cisza to brak dźwięków?
,,W ciszy między dźwiękami przebywa głębia muzycznej treści”
Fabien Maman
Gdy patrzę za okno na ogród, to dostrzegam i fizycznie odczuwam, że w pozornie zewnętrznym bezruchu, gdzieś tam w głębinach drzew toczy się gra życia. Symfonię dźwięków tworzy każdy ruch liści, każde poruszenie trawy, ptasi krzyk, pianie koguta, trzask gałęzi, wszystko jest w porę i we właściwym czasie.
Jedne osoby masaż dźwiękowy odczują jako barwną dźwiękową opowieść, inne poczują jak przez ich ciało i kości przeleje się wibracyjna fala, ale są i tacy, których dźwięk przeniesie w odległe krainy. Dźwięk też zaprasza do snu.
Dźwięk ożywia i uspakaja, rewitalizuje komórki zdrowe i niszczy chore, regeneruje ciało i uzdrawia duszę. Dźwięk potrafi grać na ciele, jeśli mamy czysty, spokojny umysł i pozwalamy tonom przechodzić przez siebie.
Kiedy uczyłam się masaży dźwiękowych, moja nauczycielka Małgorzata Kronnenberger zaprosiła mnie na sesję. Powiedziałam jej, że mam zablokowany głos, że kiedyś dużo śpiewałam a teraz nie potrafię. Podczas spotkania, niespodziewanie, wydarzyło się coś pięknego dla mnie. Usłyszałam siebie, śpiewałam spontanicznie takim tonem jakiego nigdy wcześniej nie słyszałam, byłam w harmonii z misami. Potem przeczytałam, że każdy z nas nosi w sobie dźwięk, który ma moc uzdrawiania, a gdy przenika przez ciało odblokowuje głęboko zapisaną w nim informację.
Podczas sesji dźwiękowych każdy dostaje to czego potrzebuje, w takiej ilości w jakiej jest to najlepsze dla niego, ile potrafi przyjąć. Gdy otworzysz się na dźwięki, to stajesz się pięknie brzmiącym instrumentem, fletem, skrzypcami, harfą, czym tylko zechcesz.
Wróć do oferty
Medytacje
Podobno istnieją dwa rodzaje medytacji.
Pierwszy
„Siadasz, zamykasz oczy, myśli napływają, kolejne i kolejne, a potem umysł się wycisza, wraca spokój, spokój, cisza, cisza, błogostan, wstajesz wypoczęty ”
Drugi
,,Siadasz, zamykasz oczy, myśli napływają, kolejne, kolejne, coraz więcej myśli, natrętne myśli, coraz bardziej natrętne myśli,chaos, koniec medytacji, wstajesz zmęczony i roztrzęsiony i przyrzekasz sobie, że nigdy nie usiądziesz do żadnej medytacji.”
Moje pierwsze medytacje przypominały bardziej ten drugi model. Wierciłam się na krześle, swędziała mnie cała skóra, jedna myśl odchodziła, ale tylko po to aby zawołać kolejnych 10, jeszcze bardziej jadowitych. Godzina medytacji wydawała się być wiecznością. Po jakimś czasie zauważyłam, że medytacja przynosiła ukojenie na każdym poziomie.
Medytacja to czas zatrzymania się, skupienia się na swoim wnętrzu i może dla niektórych będzie to pierwsze spotkanie ze Sobą prawdziwym, spotkanie z Nadświadomością, Wyższą Jaźnią, Boskim aspektem w nas samych(każdy nazwie jak czuje). W medytacjach nie wizualizujemy, ale pozwalamy aby wizja z głębokiemu poziomu spłynęła na nas. To jest tak jabyśmy słuchali cichego szeptu duszy. Zanim jednak te wizje pojawiają się mogą pokazywać się bolesne obrazy, wtedy uwalniamy je z naszej przestrzeni oddechem, uwalniamy bez oceny i nadawania znaczenia. Po wielu medytacjach czujemy, że nasz umysł uspakaja się, wraca klarowność, dosłownie jest jaśniej wokół. Niejednokrotnie po medytacji, wychodziło słońce, a ściany, meble w pokoju nabierały nowych, czystych barw.
Świat się zmienił? Nie, tylko moje postrzeganie uległo zmianie.
Wróć do oferty
Warsztaty
,,Natura wszędzie przemawia do człowieka głosem zrozumiałym dla jego duszy”
Aleksander von Humbotdt
Zapraszam na jednodniowe spotkanie, podczas którego będzie czas na uzdrawianie duszy i ciała. A jak się uzdrawiać, to w przyrodzie. Wysłuchałam niedawno pięknej opowieści o roślinach, że spotykamy te rośliny, które są nam najbardziej potrzebne albo nagle nie wiadomo skąd zaczynają właśnie te potrzebne rosnąć w naszym ogrodzie. To natura słyszy ciche wołanie duszy i wysyła nam je z pomocą.
Podobno jaskółcze ziele (glistnik) ukorzenia, leczy depresję, a jaskółcze mamy przemywają sokiem z niego oczy swoim jaskółeczkom, żeby dobrze widziały. Tak mówią ludowe podania. Siadam więc koło mojego jaskółczego ziela i uziemiam się.
Medytacja
Czas zatrzymania się, skupienia się na swoim wnętrzu i może dla niektórych będzie to pierwsze spotkanie ze Sobą prawdziwym. W medytacjach nie wizualizujemy, ale pozwalamy aby wizja z głębokiemu poziomu spłynęła na nas. To jest tak jakbyśmy słuchali cichego szeptu duszy. Zanim jednak te wizje pojawiają się mogą pokazywać się bolesne obrazy, wtedy uwalniamy je z naszej przestrzeni oddechem, uwalniamy bez oceny i nadawania znaczenia. Po wielu medytacjach czujemy, że nasz umysł uspakaja się, wraca klarowność, dosłownie jest jaśniej wokół. Niejednokrotnie po medytacji, wychodziło słońce, a ściany, meble w pokoju nabierały nowych, czystych barw. Zaplanowałam też medytacje w ogrodzie.
Praca z ciałem
Głównie ze stopami, bo przez stopy najsilniej oczyszczamy ciało z toksyn, stopy mają kontakt z ziemią, a nam tego kontaktu bardzo brakuje. Zaproponuję automasaże stóp, wzajemne masaże dla grupy zainteresowanej taką formą, odszukamy bolesne miejsca na stopach, zapisane tam emocje, i oczyścimy je. Wielokrotnie uzdrawiałam się sama masując swoje stopy, wcierając olejek eteryczny lub samodzielnie przygotowaną mieszankę olejków, maść na bazie smalcu, okłady z ziół. Masowałam 7 lat, mam wiele doświadczeń. Opowiem te historie, które was wzbogacą. Dzisiaj dzielę się opowieściami, które inspirują drugiego człowieka do własnych poszukiwań, rozmyślań. Dzielę się pięknymi opowieściami.
Relaksacja z dźwiękiem
Będzie to kąpiel w dźwiękach mis, gongu, dzwonków, grzechotek, bębna oceanicznego, ziaren, zbóż, płatków delikatnie opadających na membranę bębna, a to co pomiędzy wypełni cisza. Czy cisza to brak dźwięków?
,,W ciszy między dźwiękami przebywa głębia muzycznej treści”
Fabien Maman
Jedne osoby masaż dźwiękowy odczują jako barwną dźwiękową opowieść, inne poczują jak przez ich ciało i kości przeleje się wibracyjna fala, ale są i tacy, których dźwięk przeniesie w odległe krainy. Dźwięk też zaprasza do snu.
Dźwięk ożywia i uspakaja, rewitalizuje komórki zdrowe i niszczy chore, regeneruje ciało i uzdrawia duszę. Dźwięk potrafi grać na ciele, jeśli mamy czysty, spokojny umysł i pozwalamy tonom przechodzić przez siebie.
Będzie też twórcze działanie z dźwiękiem, głosem, śpiewem. Wielką inspiracją była dla mnie Olga Szwajgier, która wywróciła do góry nogami moją wiedzę z logopedii, a pewne rzeczy tylko we mnie wzmocniła. Od dawna, w moim świecie, głoski miały kolory i zapachy, tak przekazywałam wiedzę o głoskach dzieciom.
Aromaterapia
Olejki eteryczne są to naturalne substancje pozyskiwane z roślin, o bardzo bogatym składzie związków chemicznych. Pozyskiwane kilkoma metodami-najczęściej destylacji parą wodną z różnych części: kwiatów, liści, skórki, kory, pąków itd.
Wiecie jak najłatwiej sprawdzić, czy jakiś zapach nam odpowiada? Jak wybrać olejek eteryczny dla Siebie?
Powąchać. Nos czuje, wie. Jak wybieramy z głowy, bo opis nam pasuje, to możemy być rozczarowani. Istnieje też taki rodzaj czucia, które ja nazywam Wielkim Czuciem, czuciem pozazmysłowym, które prowadzi nas w odległe miejsca, trzeba tylko pozwolić się tam zaprowadzić. Zaufać sobie i otworzyć. Na spotkaniu opowiem wam prawdziwą historię o kobiecie, która nie czuje zapachów od dziecka, co się wydarzyło i jakie było to dla mnie odkrywcze doświadczenie.
Zwierzęta
Gdy zamieszkaliśmy na wsi przyszły do domu koty, dwa wybraliśmy sami, dwa wybrały nas. Odchodziły, przychodziły, wniosły ze sobą nieznane mi wcześniej doświadczenia. Odkryłam, że zwierzęta przynoszą przesłanie i wysyłają znaki, ostrzegają, uzdrawiają swoją obecnością. Zaczęłam naprawdę zwierzęta obserwować i próbować rozumieć ich język a z pomocą przyszły książki o mocy zwierząt i spotkania ze zwierzętami w naturze. Może w trakcie spotkania przyjdzie zwierzę, a może już dzień wcześniej pojawi się na waszej drodze. Pamiętajcie, natura przemawia do człowieka głosem zrozumiałym dla jego duszy, więc i tym razem będzie to przekaz na waszą miarę.
Będą ćwiczenia oddechowe, ruchowe i intencje.
Ważne informacje:
Początek warsztatu 10.00 zakończenie 18.00
Przewidziane są przerwy w ogrodzie na napoje, herbatę, kawę, ciasto pod czarną sosną. No i poszukiwanie swojej rośliny…
14.30-16.00 Przerwa obiadowa
1. Jeśli ktoś planuje przyjazd na Mazury na dłużej, istnieje możliwość indywidualnych sesji Metodą Odpinania w piątek lub w niedzielę.
2. Nie prowadzę noclegów, w pobliskich miejscowościach jest bardzo bogata oferta, proszę szukać Rydzewo-5km, Giżycko-10 km. Również w Kleszczewie są domki do wynajęcia. Mogę też wskazać kilka miejsc, w zależności od upodobań i indywidualnych preferencji.
3. Warunkiem udziału w spotkaniu jest wpłata 450 zł na podane konto. Zwrot następuje, gdy warsztaty nie odbędą się z przyczyn po stronie organizatora.
Grażyna Wasilewska-Prokopowicz
Pekao SA 41 1240 5787 1111 0010 9925 4280
W tytule: Uzdrawianie w naturze, data, imię i nazwisko
4. Spotkanie jest przeznaczone dla 6-8 osób. Bardzo kameralnie będzie.
5. Proszę zabrać ze sobą kurtki, coś ciepłego. Jedziecie na wieś! Tutaj są wiatry, otwarta przestrzeń, las, wilgoć od jeziora. Tu powietrze ma inny smak…
6. Przydatne będą też: małe ręczniki do stóp, skarpety, kanapki, bo można bardzo zgłodnieć podczas procesów oczyszczania.
7. Aktualne terminy warsztatów będą podawane na bieżąco w terminarzu na stronie, tutaj znajduje się tylko opis spotkania
Wróć do oferty
Tytuł ostatniego wpisu
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.
Powrót
BLOG
Cennik
Metoda Odpinania - pierwsza sesja | 450 zł/2h |
Kolejna sesja | 400 zł/1,5h |
Warsztaty jednodniowe w Kleszczewie /k. Giżycka | 500 zł/osoba |
Warsztaty kilkudniowe | cena zmienna, uzależniona od miejsca |
Warsztaty | cena zmienna - info na fb Od stóp do głowy |
Terminy warsztatów
Uzdrawianie w naturze
20 listopada - Uzdrawianie w naturze (1 dzień) - Kleszczewo
Warsztaty jednodniowe 2023
Kontakt
Od stóp do głowy
Grażyna Wasilewska-Prokopowicz
Sesje indywidualne: poniedziałek-piątekWarsztaty: weekendy
Sesje on-line: Messenger, WhatsApp, Skype
Prowadzę działalność gospodarczą,
nazwa skrócona: Od stóp do głowy.
Wystawiam faktury na życzenie klienta.